I stało się. Zupełnie nie tak przewidywaliśmy, zupełnie nie w taki sposób, zupełnie nie teraz, zupełnie nie poprzez coś takiego - czego nawet nie widać, nie słychać…
Mówią: Świat stanął - cały świat - mój, Twój, jego, ich... miasteczka głuche, witryny usług wszelakich wietrzą pustka, ludzie spuszczając wzrok omijają drugiego człowieka - przestraszeni niepewnością jutra.
Czy jednak kiedyś przyszłość była pewna i czy ten świat tak naprawdę stanął?
Rano budzą nas skowronki, a czasem i żurawie, jakby głośniejsze niż ostatniej wiosny, bardziej pewne siebie dumnie nawołują. Zerkając za okno widzimy sójkę, która gdy tylko nas spostrzega...- myk, odlatuje gdzieś radośnie!
Trawa rośnie cicho, wynurzając się chaotycznie, acz pewnie. Już widać pąki na krzewach i drzewach. Pojawią się pierwsze wiosenne barwy kwietniowego świata, które zaczynają malować krajobraz natury. I ogrom w tym świecie radości, wzrostu, piękna, melodii. Uspokaja nas to. Doceniamy nasz Dom pod Lipą, zwłaszcza teraz.
Co się zatem zatrzymało?!
Czas również, jakby zapomniał, że powinien stanąć, wraz z przyrodą, która zdaje się budzić z większa śmiałością niż zawsze. Nic dziwnego - wiele razy tłumiona naszą ludzką przestrzenią teraz się rozpręża.
Wiemy, że dla wielu ludzi to trudny czas. Dużo się zmienia i jeszcze wiele nowości nadejdzie. U nas również sporo niepewności, ale nie walczymy z nią. Pracujemy nadal, chociaż inaczej - w naszym własnym tempie. Czasem siadamy, obserwujemy, czekamy, rozmawiamy - akceptujemy.
Bo właśnie teraz, raz za razem, życie pokazuje nam, jak nasza przyszłość jest niepewna, jak to co tworzy nasza głowa jest złudne. A to co mamy, to co jest pewne, to co jest - to jedynie MY SAMI. To nasze Tu i Teraz.
Dlatego to czego życzymy, to zaopiekowania się sobą w te Święta. Twój spokój, Twój wewnętrzny ład, Twoja wdzięczność do tego co masz może zmienić. Zatem rozejrzyj się, wykorzystaj to!
Zrób sobie miejsce w tej zmniejszonej przestrzeni obecnego świata-mieszkania-domu.
Będą to prawdopodobnie święta bez prezentów, bez nadmiaru rodzinnych wojaży, bez bieganiny po sklepach i zmęczenia przygotowaniami. Będą inne. Będą jakby nowe.
Ten dziwny, ale zastanawiający czas raczej się nie powtórzy. Zatem zadbaj o swój ogród - ten w środku. Niech przybierze wiosenne barwy kwietnia. Porozmawiaj ze sobą najpierw - a potem bliskimi - jeśli zechcesz. Odpocznij.
Choć niepewność, lęk, rychła zmiana puka do naszych drzwi pamiętaj, że obok są kwitnące drzewa i krzewy i nic się nie zatrzymało. I to co się teraz dzieje, przeminie również. To nie jest ostateczna rzeczywistość.
Zatem życzymy Ci w te Święta Wielkanocne, aby udało Ci się poszerzyć perspektywę widzenia - rozejrzeć się - docenić ... poszukać swojej sójki i śpiewu żurawia. Skupić się na tym co dla Ciebie ważne - czy po prostu odkryć to w sobie.